Kiedyś posługiwali się nią wojownicy i myśliwi na całym świecie. Obok maczugi i łuku towarzyszyła człowiekowi od zarania dziejów po czasy nowożytne i dopiero broń palna wyeliminowała ją na dobre. Prosta w swej konstrukcji spisywała się zarówno w walce wręcz jak i w trafianiu do celu na odległość. Dlatego wszystkie istniejące armie doceniały jej walory. Włócznia o krótkim drzewcu sprawdzała się również podczas polowań na dzikiego zwierza.
Dzisiaj wykorzystywana jest głównie na zawodach sportowych, wśród których popularnością cieszą się sztuki walki naginata–do i so-jutsu. Stanowi również nieodłączny element szermierki historycznej, gdzie grupy zawodników ćwiczą bojowe umiejętności z mieczem oraz włócznią, zachowując realizm średniowiecznych walk. Bywa, że zabierają ją także ze sobą na dalekie wyprawy w dzikie ostępy survivalowcy (szczególnie model składany). No i może pełnić rolę dekoracyjną.
W odległych epokach włócznia nadawała się przede wszystkim do zadawania ran kłutych i miotania na znaczne dystanse. Stąd relatywnie niewielka waga i ostre zakończenie oszczepu, dzirytu czy jari. Natomiast japońska naginata używana przez samurajów w średniowieczu, dzisiaj służąca do ćwiczeń treningowych, opiera się już na solidnym drzewcu z żeleźcem bambusowym. Pewne zmiany nastąpiły też w budowie włóczni „europejskiej” – przygotowanej do turniejów sportowych.
Zadbano tutaj o zwiększenie wytrzymałości ostrza, stosując hartowaną stal. Z kolei na rękojeść wybrano sprężyste, lecz twarde gatunki drzewa, takie jak np. jesion czy wiąz. W ten sposób odpowiednio wyważony oszczep potrafi pokonać długą drogę do wyznaczonego punktu, zachowując stabilny tor lotu. Zaś klasyczne groty - bez zdobień – osadzone na około 2-3 m drążku wpisały się w oręż bractw rycerskich organizujących rekonstrukcje historycznych bitew.
Modułowa konstrukcja włóczni to innowacja na miarę dzisiejszych czasów. Czemu ma służyć? Umożliwia łatwe przystosowanie włóczni do bieżących potrzeb. Pozwoli stworzyć długą dzidę – idealną do rzucania do tarczy – a w zwarciu (np. podczas rekonstrukcji) obezwładni przeciwnika. A wszystko dzięki ruchomym elementom, które pozwalają na kilka kombinacji.
Groty o różnej średnicy, jak i uchwyt z twardego drewna, scalający głownię z kolcem, uwalniają kreatywność w budowaniu indywidualnego narzędzia do zmagań sportowych i ćwiczeń zręcznościowych. Dodatkowym atutem tego modelu jest możliwość demontażu lancy, a co za tym idzie łatwiejszy transport i dogodniejsze lokowanie w bagażu podręcznym.
Aby pokonać przeciwnika w szermierce historycznej albo w odtwarzanym na podstawie tekstów źródłowych bitewnym starciu, trzeba się odpowiednio przygotować. Do pierwszych lekcji potrzebne będą duże rekwizyty, pełniące rolę wroga. Dopiero po kilku treningach nabędziesz umiejętność dokładnego trafiania w obraną wcześniej strefę. Na początek naucz się dobrze trzymać broń – najlepiej nachwytnie, gdyż ta technika daje swobodę manewru i szybką reakcję osłonową głowy. Bronią sztukuj z góry na dół.
Z obniżonym drzewcem, manipulując na niskich wysokościach, uda Ci się dosięgnąć uda przeciwnika i jego dolne partie ciała. Jednak zanim do tego dojdzie, zacznij od prostych wymachów włócznią, potem dołącz wykrok, kolejny krok i ruch ciała w różnych kierunkach. W końcu dojdziesz do perfekcji, nieomylnie dosięgając przeciwnika. Sprawdź włócznie w sklepie combat.