Pod enigmatycznym skrótem 5.11 kryje się nazwa marki odzieży outdoorowej i taktycznej, która dwie dekady temu zrewolucjonizowała rynek ekwipunku dla służb. Co ciekawe początki działalności amerykańskiego producenta odzieży można scharakteryzować jako przykład „american dream” - marzenia zrodzonego z pasji.
1. Wszystko zaczęło się od pary spodni
2. Spodnie 5.11 dla FBI
3. 5.11 tworzy światowe trendy
4. Kieszeń na magazynek czy kieszeń na komórkę?
5. Marka 5.11 również dla kobiet i sportowców
6. "Always be Ready" - czyli główne kierunki rozwoju 5.11
7. 5.11 w grach i filmach
8. 5.11 to styl życia
Wszystko zaczęło się od pary spodni
Początki marki były skromne. Historia przedsiębiorstwa rozpoczęła się w 1968 roku, kiedy to w kalifornijskiej miejscowości Modesto lokalny wspinacz Royal Robbins, wraz ze swoją żoną Liz, założyli spółkę Royal Robbins LLC, która miała dostarczać specjalistyczną odzież wspinaczkową. Projektując nowe wzór spodni Robbins chciał stworzyć ubiór odpowiadający potrzebom wspinaczy skałkowych, którzy w tamtych czasach mieli problemy z zaopatrzeniem się w odpowiednio funkcjonalny i wytrzymały ekwipunek.
Efektem prac kalifornijskiego przedsiębiorcy było wypuszczenie na rynek charakterystycznych spodni z wieloma dużymi kieszeniami nazwanych „5.11”. Sama nazwa, pod którą obecnie działa jeden z najbardziej znanych producentów odzieży taktycznej i outdoorowej, nawiązuje do dziesiętnej skali trudności, którą są opisywane drogi wspinaczkowe w Parku Narodowym Yosemite. Oznaczenie 5.11 dotyczy najtrudniejszych tras, na które wybierają się jedynie najlepiej przygotowani wspinacze. Przekaz był oczywisty: odzież zaprojektowana przez Robbinsa miała spełniać oczekiwania profesjonalistów działających w ekstremalnych warunkach.
Spodnie 5.11 dla FBI
Walory odzieży produkowanej przez Royal Robbins LLC dostrzegli nie tylko sportowcy. W 1992 roku oryginalne spodnie 5.11 zostały wybrane przez Federalne Biuro Śledcze (FBI) jako element stroju roboczego dla kadetów szkolących się w Akademii FBI.
Ostatnia dekada XX wieku nie obfitowała jeszcze w mnogość wzorów odzieży taktycznej. Powszechne na rynku umundurowanie wojskowe (przeważnie z demobilu) często nie spełniało wymagań elitarnych formacji o charakterze policyjnym. Począwszy od kolorystyki i kroju na możliwości przenoszenia specjalistycznego oporządzenia skończywszy.
Dlatego nie dziwi, że elita amerykańskich śledczych, działająca często po cywilnemu, zaczęła poszukiwać uniformów u dostawców sprzętu sportowego. Zwłaszcza, że odzież opracowana przez Robbinsa była rozwijana tak, by nie zawieść w ekstremalnych warunkach, a nie wypełnić wymagania kolejnego komitetu ds. umundurowania.
5.11 tworzy światowe trendy
Współpraca z FBI pomogła amerykańskiej spółce zyskać rozpoznawalność oraz nadała kierunek rozwoju. Od 1992 5.11 współpracuje nie tylko z Federalnym Biurem Śledczym, ale również funkcjonariuszami innych amerykańskich jednostek odpowiadających za bezpieczeństwo publiczne.
Kolejnym kamieniem milowym w rozwoju 5.11 stała się amerykańska interwencja w Iraku, która rozpoczęła się 2003. Operacja Iracka Wolność, prócz zaangażowania znaczących sił wojskowych, opierała się na działaniach tak zwanych „cywilnych kontraktorów”. Ze względów politycznych administracja USA wolała zlecać część działań w okupowanym Iraku prywatnym spółkom zatrudniającym byłych wojskowych. U zarania takiej polityki stało myślenie, iż podzlecając realizację działań o charakterze policyjno-ochronnym, odciąży się amerykańskich żołnierzy i poprawi oficjalne statystyki
Operacja „Iracka Wolność” to złoty czas dla prywatnych spółek zajmujących się bezpieczeństwem (PMC – private military company), takich jak choćby sławna Blackwater (znana potem jako Xe lub Academi ). Jej pracownicy, rekrutujący się często z amerykańskich wojsk specjalnych, często współpracowali z CIA w strefach walk. Zwykle nie mogli być umundurowani tak jak amerykańscy żołnierze. Dlatego właśnie Irak stał się jednym z miejsc, gdzie narodziła się współczesna „cywilna odzież taktyczna”. Natomiast 5.11, jako jedna z pierwszych spółek, weszło na rynek z pełnym asortymentem.
Kieszeń na magazynek czy kieszeń na komórkę?
Sławne „spodnie FBI” były na tyle innowacyjne, że na długie lata zdystansowały całą konkurencję. Do dziś kolejne modele dostępne na rynku mniej lub bardziej nawiązują do projektu Robbinsa. Zmieniły się materiały, układ kieszeni, jednak zamysł pozostał ten sam. Wygodny, nie krępujący ruchów krój przy jednoczesnym zapewnieniu ochrony nóg w trudnych warunkach.
Znakiem rozpoznawczym spodni 5.11 stał się układ kieszeni. Pierwotnie były to duże, zapinane na rzep kieszenie cargo na przedniej części ud, uzupełnione przez dwie kieszenie na pośladkach, w tym jedna z wszytą charakterystyczną taśmą (która pierwotnie służyła do wpinania akcesoriów wspinaczkowych). Całość uzupełniała wyróżniająca się kieszonka na rzep umieszczona powyżej. W pierwotnym założeniu mogła pomieścić magazynek pistoletu i służyć jako integralna ładownica. Jednak na rynku cywilnym znaleziono dla niej inne przeznaczenie. Jej gabaryty powodowały, że idealnie mieściła większość dostępnych na początku XXI w telefonów komórkowych.
Takie rozwiązanie wygenerowało oczywiście modę porównywalną z popytem na amerykańskie umundurowanie z demobilu (popularne w Europie dekadę wcześniej). Moda na „kieszonkę na telefon” zakończyła się dopiero z upowszechnieniem smartfonów kilka lat później.
Marka 5.11 również dla kobiet i sportowców
Od 2012 roku 5.11 rozszerzyło swoją ofertę, wykraczając poza odzież i ekwipunek dla służb oraz miłośników mody wojskowej. Amerykańska spółka dostrzegła ogromny potencjał rynku outdoorowego i sportowego. Co więcej, jako jedna z pierwszych przygotowała całą linię produktów przeznaczonych dla kobiet.
W trzeciej dekadzie XXI wieku nie dziwi umundurowanie przeznaczone dla pań, a nawet kamizelki balistyczne dopasowane do damskiej anatomii. Natomiast dekadę temu była to rewolucja. Jednak nie tylko policjantki stały się klientkami 5.11. W swoim portfolio kalifornijski producent umieścił odzież przeznaczoną do uprawiania sportów takich jak wspinaczka górska lub crossfit (sponsorując również szereg prestiżowych imprez).
Rozwijając konfekcję dla funkcjonariuszy i funkcjonariuszek policji działających po cywilnemu, 5.11 opracowało linię koszul i koszulek polo, ułatwiających skryte noszenie broni. Odpowiednio dobrany krój oraz pojemne kieszenie pozwalają na wygodne i dyskretne przenoszenie ekwipunku. Natomiast cywilna kolorystyka i wzornictwo powodują, iż można bez problemu wtopić się w tłum.
Obecnie do dziedzictwa 5.11 należy wspieranie tzw. „first responders” czyli służb, które jako pierwsze znajdują się na miejscu zdarzenia. W Stanach Zjednoczonych są to nie tylko policjanci, ale również strażacy i ratownicy medyczni. To właśnie dla nich przygotowano specjalną linię specjalistycznej odzieży. Dziś w USA nie budzi zdziwienia odzież 5.11 z nadrukiem „Szeryf” albo „ratownik medyczny”.
"Always be Ready" - czyli główne kierunki rozwoju 5.11
Cytując jednego z wice-prezesów 5.11, Willema Driessena: „Wojskowi i funkcjonariusze resortów siłowych nie są już jedynymi użytkownikami oporządzenia taktycznego. Miliony ludzi chcą prowadzić taktyczny styl życia, codziennie będąc gotowymi na to, z czym przyjdzie im się mierzyć. Począwszy od plecaków, skończywszy na naszych specjalistycznych spodniach, mężczyźni i kobiety wykorzystują produkty 5.11 do różnych zastosowań”.
Ta wypowiedź pokazuje kierunki rozwoju kalifornijskiej spółki. Przeszła ona długa drogę od małego przedsiębiorstwa tworzonego przez pasjonatów do globalnego koncernu. Dziś 5.11 ma w ofercie nie tylko odzież, ale również buty, plecaki, torby, pasy strzeleckie, ładownice, kamizelki kuloodporne oraz zegarki i noże. Przeważnie są one projektowane w oparciu o doświadczenia amerykańskich funkcjonariuszy lub żołnierzy wojsk specjalnych.
W minionych latach pracownicy 5.11 opracowali szereg innowacyjnych produktów. Przykładem może być własny wzór kamuflażu GEO7 lub autorski system troczenia oporządzenia oparty na siatce heksagonalnej. Pozwala on na mocowanie ekwipunku pod kilkoma kątami, dzięki czemu jego wydobycie ma być znacznie łatwiejsze i bardziej intuicyjne.
5.11 w grach i filmach
Amerykańska marka tak mocno wpłynęła na wizerunek amerykańskich stróżów prawa, że szturmem wdarła się do popkultury. Budując postaci agentów FBI, najemników lub awanturników scenografowie często sięgają po produkty 5.11. Możemy je zobaczyć zarówno w najnowszych produkcjach telewizyjnych, jak i kinowych oraz w grach komputerowych. Znane produkcje filmowe wykorzystujące oporządzenie 5.11 to chociażby „Królestwo”, oraz „Jurassic World: Fallen Kingdom”. Charakterystyczne kamizelki kuloodporne wykorzystano również w serialu komediowym „Space Force”.
W grach komputerowych można spotkać szeroki asortyment kalifornijskiego producenta. Przykładem może być jedna z odsłon gier firmowanych przez Toma Clancy’ego „Ghost Recon Wildlands Tactics” lub kultowa produkcja „Far Cry 5”.
5.11 to styl życia
Od samego początku istnienia marki 5.11 definiowało styl życia jej klientów. Początkowo byli to sportowcy, którzy nie chcieli podążać utartymi ścieżkami. Potem dołączyli do nich funkcjonariusze formacji policyjnych, żołnierze i prywatni kontraktorzy.
Dziś 5.11 wydaje się łączyć tradycje z nowoczesnością. Wracając do źródeł rozwija nowoczesną odzież dla mężczyzn i kobiet, którzy chcą aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu. Nie zapomina również u funkcjonariuszach służb publicznych. W konsekwencji oferuje cały ekosystem odzieży i akcesoriów dostosowanych do eksploatacji w trudnych warunkach – zarówno w pracy, jak i w czasie wolnym. Noszenie 5.11 to trochę deklaracja stylu życia. Zarówno na strzelnicy czy w górach, jak i podczas spotkania biznesowego w centrum wielkiego miasta.
Produkty 5.11 są już dostępne w sklepie combat.pl dlatego zapraszamy do zapoznania się z ofertą tej legendarnej marki!
Marka 5.11 w pigułce
Historia 5.11 rozpoczęła się od zaprojektowania rewolucyjnych spodni wspinaczkowych.
Marka wkroczyła na rynek służb mundurowych dzięki zakupom FBI.
5.11 oferuje odzież taktyczną zarówno dla kobiet jak i mężczyzn.
Jakub Link-Lenczowski
Od dziecka fascynują go technologie wojskowe. Wytrwale śledzi trendy w przemyśle zbrojeniowym. Strzela i czasem nawet trafia. Zwykle w realu, bo to fajniejsze niż FPSy. Czas wolny dzieli pomiędzy dwie największe pasje: czytanie i słuchanie muzyki.
