W rozstrzygniętym 28 czerwca bieżącego roku przetargu Mobile Protected Firepower (MPF) U.S. Army wybrała firmę General Dynamics Land Systems (GDLA) jako dostawcę swojego nowego lekkiego czołgu.

Pojazdy mają wzmocnić siłę ognia brygadowych grup bojowych (Infantry Brigade Combat Team). Według ujawnionych informacji wartość wstępnego kontraktu zakładającego rozpoczęcie produkcji niskoseryjnej LRIP (Low Rate Initial Production) wynosi 1,14 miliarda dolarów.

GDLS MPF czołg

Czołg zaproponowany przez GDLS zwyciężył w konkursie z ofertą brytyjskiego BAE Systems bazującą na projekcie M8 Armored Gun System. Angielska maszyna została skreślona z listy uczestników przetargu w marcu bieżącego roku z powodów niespełnienia wymogów. Firma BAE Systems dostarczyła swoją wersję testową w lutym tego roku, czyli o półtora roku później niż przewidywały warunki konkursu. W związku z odpadnięciem Brytyjczyków na placu boju pozostał jedynie GDLS, czyli dobrze znany na rynku amerykańskim, jak i światowym dostawca czołgów z rodziny Abrams.

Nowe pojazdy mają być znaczącym wzmocnieniem siły ognia jednostek lądowych U.S. Army i będą pierwszą nową konstrukcją tego typu od 40 lat. Głównym zadaniem lekkich czołgów będzie wsparcie jednostek piechoty w niszczeniu pozycji umocnionych przeciwnika oraz lekkich jednostek wroga.

Aktualny kontrakt obejmuje dostawę 96 pojazdów, a pierwsza partia z tejże umowy ma wynieść 26 sztuk. Nowy czołg jest określany przez producenta jako „śmiercionośna maszyna o wysokiej przeżywalności na polu walki”. Załoga składa się z czterech osób, a na wyposażeniu czołgu znalazł się nowy celownik termowizyjny, działo dużego kalibru (105 mm, typ XM35), lekki kadłub i wieża (co sugeruje słabe opancerzenie) oraz nowoczesny silnik diesla (MTU DD MT881 o mocy 1100 KM), jak i skrzynia biegów (Allison 3040 MX) i układ zawieszenia (hydropneumatyczny, firmy Horstmann).

Czołg bazuje na projekcie GDLS Griffin II o wadze 34,5 tony. Na pokład samolotu C-17 Globemaster III załadować można dwa pojazdy tego typu. Niestety jest on zbyt ciężki, by móc go transportować na pokładzie C-130J, co może komplikować używanie tych pojazdów jako wsparcia dla jednostek powietrznodesantowych. Można zakładać, że kadłub będzie posiadał opcję dopancerzenia, więc masa pojazdu może dalej wzrosnąć. Z działem głównym sprzężony jest karabin 7,62 mm M240, a na kadłubie wieży używany będzie ciężki karabin 12,7 mm typu M2HB.

W komunikacie prasowym opublikowanym po wygraniu przetargu firma podkreśla, że pojazd jest przygotowany pod ewentualne zmiany i pakiety modernizacyjne wynikające z przyszłych potrzeb operacyjnych. Poza dostawą pojazdów GDLS ma również zabezpieczyć wsparcie, logistykę i wsparcie techniczne dla nowych czołgów.

Lekkie czołgi MPT wpisują się w szerszy program modernizacyjny mający zapewnić wojskom lądowym Stanów Zjednoczonych nową generację pojazdów w ramach programu Next-Generation Combat Vehicle. W sumie zakłada się, że GDLS wyprodukuje 504 czołgi z tej serii, ale w związku z dynamicznie rozwijającą się sytuacją w relacjach międzypaństwowych i stale rosnącymi napięciami nie można wykluczyć zwiększenia tego zamówienia w przyszłości.

By nie było tak kolorowo, już teraz firma sygnalizuje pewne kłopoty ze swoim łańcuchem poddostawców. Nie dość, że odnotowywane są braki w materiałach produkcyjnych, to dodatkowo stale rosną koszty. Wskazuje się zwłaszcza na kłopoty z terminowym zapewnieniem odpowiedniej ilości mikroprocesorów.

Według serwisu Breaking Defense pierwszy batalion liczący 42 czołgi ma zostać dostarczony w roku podatkowym 2025. Cztery bataliony mają zostać wprowadzone do linii do roku 2030, a większość zakupów ma zostać zrealizowana do roku 2035. Szacuje się również, że całkowity koszt programu przez 30 lat użytkowania pojazdów ma wynieść 17 miliardów dolarów.

Oficjalna nazwa nowej pojazdu ma zostać ogłoszona w październiku tego roku podczas konferencji Association of the US Army. Niebawem zapewne poznamy również ostateczną konfigurację docelową.

Czytaj także:

  •  Su-25

Źródła:

  •  https://www.gdls.com/news/mpf2022.html

  •  https://breakingdefense.com/2022/06/general-dynamics-wins-1-14-billion-mobile-protected-firepower-contract/

Zdjęcie:

  •  GDLS


Krzsztof Kuska autor combat.pl

Krzysztof Kuska

Od małego bardziej lubił Q niż Bonda. Jak dorósł nic się nie zmieniło. Tylko zabawki podrożały...


napisz do nas