Suchoj Su-25, nazywany w nomenklaturze NATO jako Frogfoot, był swego czasu arcywrogiem samolotów A-10 Thunderbolt II w wyścigu o plamę pierwszeństwa maszyn bliskiego wsparcia. W zasadzie był odpowiedzią na koncepcję wojowania NATO, której częścią był Warthog. W pewnym momencie zimnej wojny planiści Paktu Północnoatlantyckiego uznali bowiem, że trzeba być dobrze przygotowanym również na coś więcej niż atomowa nawalanka na całego. By móc zniwelować przewagę w wojskach pancernych, jaką dysponowało ZSRR, gotowe wraz ze swymi sojusznikami wystawić stalowy walec, do linii wprowadzono między innymi A-10. Tradycyjnie już na Kremlu nie mogli być gorsi, a stąd był już tylko krok, do opracowania samolotów Suchoj Su-25, które w Rosji ochrzczono jako Gawron, a na zachodzie jako „żabia stopa”.

1. Jak to się wszystko zaczęło, czyli początki samolotów Suchoj Su-25
2. Su-25, czyli robota na własną rękę
3. Nie od razu Rzym zbudowano. Su-25 też
4. Pokaż lekarzu, co masz w garażu, czyli Suchoj Su-25 pod maską
  a. Kadłub i skrzydła
  b. Kokpit Su-25
  c. Systemy pokładowe
  c. Napęd
  d. Systemy obronne samolotu Su-25
  e. Uzbrojenie Su-25
5. Zastosowanie bojowe samolotów Su-25
  a. Afganistan
  b. Bliski Wschód i Afryka
  c. Republiki postsowieckie
6. Ciekawostki związane z Su-25
7. Wersje produkcyjne samolotów Suchoj Su-25
8. Lista użytkowników maszyn Su-25
9. Podstawowe dane
10. Bibliografia

Suchoj Su-25 Frogfoot

Jak to się wszystko zaczęło, czyli początki samolotów Suchoj Su-25

Ano w skrócie, zaczęło się to wszystko znacznie później niż w przypadku samolotów A-10, gdyż pierwszy lot miał miejsce w lutym 1975 roku. Było to wtedy, gdy A-10 zaczęły już schodzić z taśmy produkcyjnej pełną parą. Później nie oznacza wcale, że wyszło gorzej albo lepiej. Wyszło inaczej, chciałoby się rzec, że wyszło po „rusku”, czyli takie ichnie gniotsa, nie łamiotsa, ze sporą ilością niezwykle wytrzymałego tytanu. Mówi się wręcz, że ze znacznie większą niż w przypadku Thunderboltów II, a tak wszyscy narzekają, że podobno w Rosji nie dbają o żołnierzy...

Nie będziemy zbyt odkrywczy, jeśli wspomnimy o tym, że Rosjanie mieli już niejaką eksperiencję w produkowaniu samolotów bliskiego wsparcia pola walki, które dawniej dla niepoznaki zwało się szturmowymi. O jednym z nich powstała nawet całkiem znana kiedyś gra, ale wraz z końcem ery silników tłokowych, skończyła się era genialnych Szturmowików. Można wręcz zaryzykować tezę, że dopiero Su-25 stał się godnym następcą starszych kolegów ze stajni Iljuszyna, choć ten próbował kontynuować swoją udaną serię, projektując samoloty Ił-40 i Ił-102.

Potrzeba budowy nowej maszyny szturmowej nie wynikała oczywiście z samej chęci kopiowania rozwiązań Zachodnich. Co by nie mówić i pisać, Rosjanie mieli i nadal mają swoich analityków, planistów, sztabowców i jak bardzo by się ich wszystkich nie deprecjonowało to, co do zasady, robili i robią oni swoją robotę. To, że potem z wykonaniem tych przemyśleń nie zawsze jest już tak kolorowo, to już inna para kaloszy. Tak czy inaczej, z przeprowadzanych symulacji, ćwiczeń i tradycyjnego dla ZSRR zaprowadzania „pokoju” tu i tam wychodziło im jasno, że przydałby się jakiś latający „mały czołg Grubera” zdolny dostarczyć „wagon” bomb tam, gdzie akurat któryś z władców Kremla chciałby wbić czerwony sztandar, albo przypomnieć, że ten sztandar tam już powiewa.

Su-25, czyli robota na własną rękę

Początki samolotów Suchoj Su-25 związane są z działaniami biura konstrukcyjnego, o dziwo realizowanymi na własną rękę. Nie dość, że w projekt zaangażowali się ludzie, którzy umieli kreślić samoloty, to dodatkowo zasięgnięto porad praktyków, którzy już niejedną bombę zrzucili z małej wysokości. Taka mieszanka musiała przynieść pozytywne rezultaty i w sumie przyniosła, ale nie od razu. Na początku dowództwo nie wyrażało większego zainteresowania, ale z czasem nadeszła nowa mądrość etapu i ktoś podrapał się po głowie, uznając, że coś w tym wszystkim może być.

W związku z tym powstały nowe wymagania dla samolotu bezpośredniego wsparcia pola walki i biuro konstrukcyjne Suchoja zupełnie przypadkiem miało już swojego asa w rękawie. Jak się później okazało, był to prawdziwy as, gdyż w drugiej rundzie konkursu pokonał projekt z biura Mikojana. Gdy już wydawało się, że wszystko pójdzie z górki to… sowietom zabrakło forsy na uruchomienie produkcji. Suchoj znowu postawił wszystko na jedną kartę i zbudował prototyp dzięki kreatywnej księgowości i przesuwaniu środków zakładowych z innych projektów. Po drodze dowództwo i Suchoj przepychali się jeszcze o prędkość maksymalną maszyny, która według twardogłowych generałów była za niska, ale krakowskim targiem jakiś tam kompromis w końcu osiągnięto.

Su-25 zasobniki na rakiety

Nie od razu Rzym zbudowano. Su-25 też

By nie było tak kolorowo, to piloci testowi zgłaszali problemy z ciężkimi sterami i narzekali na brak hamulców aerodynamicznych pozwalających kontrolować prędkość podczas nurkowania. Wskazywano również, na zbyt małą moc silników, ale koniec końców problem ten rozwiązano, sięgając po stare, ale jare silniki z samolotów MiG-21, ale w wersji bez dopalacza.

Samolot był ciągle udoskonalany (czasem poprzez „zapożyczenia” z maszyn zachodnich) w ramach trwających prób na stale przebudowywanych dwóch bazowych prototypach oznaczonych jako T8-1 i T8-2 (przebudowany nas T8-2D). Później zbudowano jeszcze kilka prototypów z kolejną cyferką na końcu oraz postanowiono w ramach operacji Romb przetestować maszyny w Afganistanie. Koniec końców wszystkie niedoróbki i uwagi zgłaszane podczas prób państwowych udało się wyeliminować, a i rzutem na taśmę Suchoj znalazł wreszcie fabrykę, która „łaskawie” zgodziłaby się produkować Su-25.

Wszystkie najlepsze zakłady odmówiły udziału w przedsięwzięciu i produkcja ruszyła w Tbilisi, gdzie odnotowywano „pewne” problemy z jakością, ale kto by się tam tym przejmował. Grunt, że produkcja ruszyła, a samolot okazał się całkiem sensowną konstrukcją.

Pokaż lekarzu, co masz w garażu, czyli Suchoj Su-25 pod maską

Kadłub i skrzydła

Wyróżnikiem Su-25 jest stosunkowo lekka półskorupowa konstrukcja wykonana ze stopów aluminium, stali, tytanu i magnezu oraz niewielkim procentem innych materiałów. Pilot zabezpieczony jest tytanową spawaną wanną znacząco powiększającą szanse na przeżycie ostrzału z ziemi. Oczywiście poza wspomnianą wanną kluczowe podzespoły samolotu też są opancerzone.

Podczas montażu w fabryce kadłub samolotu powstawał z trzech głównych elementów. Pierwsza była sekcja nosowa, która mieści systemy nawigacyjne, celownicze, kokpit z pancerną owiewką, działka znajdujące się pod kokpitem, podwozie przednie oraz tylny przedział z awioniką znajdujący się tuż za kokpitem.

W środkowej sekcji kluczowym elementem jest centropłat, zbiorniki paliwa (numer 1 i 2, zbiorniki oznaczone jako 3 były umieszczone w każdym ze skrzydeł, poza wymienionymi samolot mógł również przenosić dodatkowe zbiorniki paliwa montowane pod skrzydłami), wloty powietrza i oczywiście koła podwozia głównego.

Tylna sekcja to wyloty silnikowe, stery, oraz stożek ogonowy mieszczący spadochrony hamujące.

Samolot zbudowano w układzie górnopłata z dwoma silnikami przylegającymi do kadłuba i zamocowanymi w gondolach. Su-25 posiada proste skrzydła o ujemnym wzniosie i niewielkim skosie wyposażone w klapy przednie i tylne oraz w lotki. Na końcach skrzydeł zainstalowano krokodylkowe hamulce aerodynamiczne. Koniec samolotu wieńczy klasyczne usterzenie ze sterem kierunku i sterami wysokości. Trójpodporowe podwozie jest w pełni chowane podczas lotu.

Nie możemy odnaleźć pasujących produktów do zaznaczenia.

Kokpit Su-25

Kokpit samolotu charakteryzuje się klasycznym układem z analogowymi przyrządami, ale był on z czasem modernizowany. Co ciekawe, swój pakiet podnoszący możliwości maszyny przygotowała nawet izraelska firma Elbit Systems, działająca we współpracy z gruzińskim TAM (Tbilisi Aircraft Manufacturing), przenosząc kokpit w erę cyfrową (wersja oznaczona jako Su-25KM). W swej podstawowej odmianie kokpit był bardzo podobny do tego zaprojektowanego na potrzeby samolotów Su-17M3. Według pilotów latających na Su-25 należy on do dość przestronnych, ergonomicznych i komfortowych, a wielu ma oceniać go lepiej niż ten z samolotów MiG-21 i MiG-23/27.

Gdyby opancerzenie samolotu okazało się niewystarczające i maszyna uległa poważniejszemu uszkodzeniu, pilot może salwować się ucieczką przy pomocy fotela katapultowego, którego można używać przy prędkości do 100 kilometrów na godzinę i nawet na wysokości ziemi.

Systemy pokładowe

Instalacja elektryczna samolotu jest 28-woltowa i zasilana z dwóch generatorów i dwóch akumulatorów. System hydrauliczny składa się z obiegu podstawowego i zapasowego. Komfort operowania pilota wspierany jest poprzez system klimatyzacji, który odpowiada również za chłodzenie kluczowych systemów samolotu.

W wyposażeniu samolotów Su-25 znajduje się również analogowy system nawigacji KN-23, w skład którego wchodzą system bliskiej nawigacji i lądowania przyrządowego RSBN-6S, radiowysokościomierz A-031, dopplerowski miernik prędkości DISS-7, radiokompas ARK-15M. Poza tym pilot ma do swojej dyspozycji również laserowy wskaźnik odległości/system podświetlania celu Klon-PS.

Układ tlenowy zabezpieczający pilota klasycznie dla sowieckich samolotów wykorzystuje butle zlokalizowane w sekcji nosowej. W razie wybuchu pożaru pilot ma do swojej dyspozycji dwustopniowy system gaśniczy, a dla lepszego oglądu sytuacji wokół samolotu – zestaw lusterek wstecznych.

Su-25 dymiące silniki

Napęd

Jak już wspomniano, podstawowym silnikiem do napędu samolotu jest R-95Sz. Obie jednostki zabudowywane na samolocie montowane są w gondolach oddzielonych od kadłuba 5 mm grodzią ogniową.

Alternatywnym napędem wprowadzonym później była wersja rozwojowa silnika oznaczona jako R-195 cechująca się większym ciągiem i jedynie nieznacznie większą masą. Co istotne, oba typy silników mogą pracować na paliwie lotniczym, ale gdy zajdzie taka potrzeba, to można zatankować nawet diesla. W takim przypadku czas lotu ograniczony jest jednak tylko do 4 godzin. Jednostka oceniania jest jako paliwożerna i mało wyrafinowana, ale bardzo trwała i niezawodna oraz prosta w konstrukcji. Można zatem uznać, że dla samolotu Su-25 będącego maszyną wsparcia pola walki i latającego na krótkich trasach, zalety zdecydowanie przewyższają wady.

Systemy obronne samolotu Su-25

W związku z przewidzianymi dla samolotów Su-25 zadaniami maszyna poza wytrzymałą konstrukcją, tytanową wanną dla pilota i pancerzem okalającym kluczowe podzespoły musiała również otrzymać dedykowane systemy obronne.

Podstawowym z nich jest SPO-15L lub SPO-15LM informujący o opromieniowaniu wiązką radarową. W razie wykrycia zbliżającego się pocisku pilot ma do swojej dyspozycji do ośmiu zasobników na flary/dipole typu ASO-2VM. W każdym z nich mieści się do 32 ładunków kaliber 26 mm.

Zbiorniki na paliwo pokryto od wnętrza pianką minimalizującą uszkodzenia po ewentualnym wybuchu. Zastosowano również specjalne warstwy zabezpieczające przed wyciekami po ewentualnym przebiciu odłamkiem lub przestrzeleniu.

Do roku 1987 waga opancerzenia wynosiła około 600 kg, ale maszyny produkowane po roku 1987 miały już około 1100 kg opancerzenia, Do takowych zmian przyczyniły się testy polowe, jakie przeprowadzono m.in. w Afganistanie.

Uzbrojenie Su-25

Podstawowym uzbrojeniem samolotu Su-25 jest podwójne 30 mm działko GSz-30-2 montowane pod kokpitem po jego lewej stronie z zapasem amunicji wynoszącym 300 sztuk naboi. Szybkostrzelność działek wynosiła 3000 pocisków na minutę. Serie należy oddawać krótkie, gdyż może dojść do przegrzania luf.

Reszta dostępnego uzbrojenia może być przenoszona na aż 10 punktach podwieszeń umiejscowionych po pięć na każdym ze skrzydeł. Skrajne dwa punkty służą do przenoszenia przewidzianych do obrony przed samolotami nieprzyjaciela pocisków R-60M klasy powietrze-powietrze, montowanych na pylonach PD-62-8 wyposażonych w prowadnice APU-60-1MD

Pozostałe osiem punktów umożliwia montaż pylonów typu BD3-25 lub wyrzutników MBD2-67U. Do nich mocowane jest główne uzbrojenie samolotów. Podzielić je można na pociski kierowanie i niekierowane oraz bomby. Wśród pocisków kierowanych do używania na Su-25 certyfikowano pociski klasy powietrze ziemia Ch-29Ł i Ch-25MŁ podświetlane laserem, przeciwradarowe Ch-58 i pociski klasy powietrze-powietrze R-73 (dla zmodernizowanej wersji Su-25SM).

Najczęściej widywanymi na zdjęciach są jednak samoloty Su-25 „ubrane” w zasobniki z niekierowanymi rakietami. Na maszynie zintegrowano takie pociski jak S-8, S-13 i większych kalibrów takie jak S-24 i S-25.

Poza tym samoloty mogły przenosić klasyczne bomby 250 i 500 kg oraz bomby ze spadochronem hamującym. Wśród bomb były również bomby kasetowe, naprowadzane telewizyjnie bomby KAB-500Kr, czy też zbiorniki z napalmem ZB-500.

Na koniec warto również wspomnieć o zasobniku SPPU-22-01 z dwulufowym działkiem GSz-23 23 mm z opcją wychylania w dół, których można było podwiesić do czterech.

Typowym zestawem uzbrojenia, jaki mogliśmy zaobserwować podczas wczesnych wojen ZSRR/Rosji było w sumie 8 zasobników na niekierowane pociski rakietowe z zapasem 160 takich pocisków oraz dwa pociski R-60M do samoobrony. Alternatywnie rezygnowano z pary zasobników na rzecz dwóch podwieszanych zbiorników paliwa.

Su-25 dodatkowe zbiorniki paliwa

Zastosowanie bojowe samolotów Su-25

Afganistan

Swoje pierwsze szlify samoloty Suchoj Su-25 przechodziły w Afganistanie. Należałoby wręcz stwierdzić, że to właśnie tam były dopracowywane, gdyż nic nie uwypukla niedoróbek, niedociągnięć i błędów projektowych lepiej, niż prawdziwa wojna. Żadne badania, testy poligonowe i tak modne dziś analizy komputerowe, nie wykażą tego, co konflikt zbrojny, w którym naprzeciwko siebie stają dwaj zdecydowani na wszystko oponenci. Swoje dołożyła też przyroda. Duża wysokość nad poziomem morza, okrutne temperatury i zapylenie były, i nadal są, śmiercionośną mieszanką dla każdego rodzaju sprzętu. Dzięki prawdziwemu poligonowi doświadczalnemu, jakim okazał się Afganistan, konstruktorom udało się znacząco poprawić właściwości samolotu.

Według dostępnych danych w czasie wojny w Afganistanie piloci wykonali ponad 60000 lotów bojowych przeciwko siłom powstańców afgańskich, co daje około 6 misji dziennie. Warto zaznaczyć, że samoloty posiadały zaledwie minimalne wsparcie obsługowe na ziemi, co było dodatkowym utrudnieniem. W kontekście użycia bojowego podczas tej misji warto odnotować również, że używane na masową skalę ręczne pociski przeciwlotnicze wymusiły zmianę sposobu operowania Su-25 (loty na wyższych wysokościach co obniżało skuteczność), by ograniczyć rosnące lawinowo straty w sprzęcie i personelu. Koniec końców stwierdzić jednak należy, że Su-25 nie należały do najsłabszych ogniw radzieckiej machiny wojennej rzuconej na ten teatr, a jak się miało niebawem okazać, teatrów miało jedynie przybywać.

Bliski Wschód i Afryka

Kolejnym gorącym, dosłownie i w przenośni, regionem gdzie Suchoje wysłano w bój, była lokalna zadyma w Zatoce Perskiej. Irackie samoloty Su-25 w niewielkim stopniu wykorzystano podczas wojny iracko-irańskiej, ale nie ma zbyt wielu danych z jakim skutkiem i w jakiej skali. Najpewniej nie były to zbyt intensywne operacje, choć niektóre źródła twierdzą, że pod koniec konfliktu intensywność lotów miała być spora.

Z kolei gdy Irak postanowił wziąć się za łby z USA, to Su-25 należące do sił zbrojnych Saddama Husajna dostały srogie lanie w związku z kompletną dominacją w powietrzu sił koalicji.

Pozostając w gorącym klimacie, nadmienić można, że Samoloty Su-25 wykorzystano również podczas lokalnych wojen w Angoli, gdzie działania wspierał rosyjski personel zaznajomiony z tym sprzętem.

Samoloty Su-25 w ograniczonym zakresie były również używane bojowo przez takie kraje afrykańskie jak, Etiopia, Kongo, czy Wybrzeże Kości Słoniowej.

Republiki postsowieckie

Kolejnym konfliktem, w jaki zaangażowano Su-25, była wojna pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem o Górskich Karabach.

Z kolei gruzińskie Su-25 użyto podczas walk w Osetii Południowej i Abchazji, a w konflikt były również wmieszane rosyjskie maszyny, na których być może część lotów wykonali piloci z Abchazji.

Nie minęło wiele lat, a Su-25 znów wysłano do akcji, tym razem w Tadżykistanie. Oczywiście jak to bywa w byłym już Sojuzie, latały po obu stronach barykady. Uzbekowie wysłali swoje Su-25, a gdy Rosja uznała, że bigos robi się za duży, to wysłała swoje z pilotami instruktorami za sterami.

Kolejnym ciężkim sprawdzianem dla samolotów były obie wojny w Czeczenii. Rosjanie szybko uporali się z czeczeńskim lotnictwem m.in. przy pomocy maszyn Su-25, ale poziom pilotów i przygotowania samolotów nie był najwyższy, co było efektem rozmaitych „turbulencji” po upadku ZSRR. W obu wojnach samoloty Su-25 miały wykonać ponad 6000 misji.

Na zakończenie warto dodać, że w Europie w barwach Macedonii latać mieli najemnicy z Ukrainy, a w Ameryce Południowej siły peruwiańskie z powodzeniem wykorzystywały samoloty w walce z kartelami narkotykowymi.

Ciekawostki związane z Su-25

Według dostępnych informacji samoloty Su-25 mogą wystartować i lądować na pasie startowym pokrytym warstwą nieubitego śniegu o grubości do 25 cm.

Przy budowaniu systemu sterowania zamiast linek zastosowano popychacze zapewniające większą odporność na uszkodzenia.

W ramach prac rozwojowych powstała wersja samolotów Su-25 przystosowana do holowania celów powietrznych. Specjalny zasobnik z rozwijaną lina montowany był pod jednym ze skrzydeł, a pod drugi instalowano bombę lotniczą celem zrównoważenia maszyny.

Samoloty Su-25 produkowane dla lotnictwa Związku Radzieckiego były przystosowane do przenoszenia bomb nuklearnych.

Jako że samoloty Suchoj Su-25 miały operować z odległych przyfrontowych lotnisk, producent opracował dla nich zestaw polowy pozwalający utrzymać parę lub czwórkę przez 5 dni w gotowości operacyjnej w trakcie działań z dala od baz materiałowych i przy utrudnionej logistyce. Całe niezbędne wyposażenie pakowano do 4 zasobników, a logistycy mieli zapewnić jedynie paliwo i amunicję. Reszta przylatywała na samolotach. System nosił nazwę AMK-8, a każdy zasobnik miał inne zadanie i zawartość. Ostatecznie system ten nie wszedł do produkcji seryjnej z braku mocy przerobowych zakładów w Tibilisi.

Dodatkowym wyposażeniem najnowszych maszyn mógł być zasobnik radarowy Kopyo-25 montowany na centralnym punkcie pod samolotem.

W trakcie wojny w Afganistanie samoloty Su-25 były wykorzystywane do układania min przy pomocy zasobników KMG-U pozwalających na przenoszenie min przeciwpiechotnych i odłamkowych.

Samoloty Su-25 zaliczyły też operowanie z niesławnego rosyjskiego lotniskowca Admirał Fłota Sowietskogo Sojuza Kuzniecow.

Su-25 modernizacja ukraińska

Wersje produkcyjne samolotów Suchoj Su-25

Su-25 – podstawowa odmiana, zbudowano 582 sztuk; do niej przewidziano pakiet modernizacyjny (oznaczenie SM w nazwie samolotu)

Su-25K – wersja eksportowa, powstała w dwóch odmianach - pierwszej dla Paktu Warszawskiego (niemal identyczna z radziecką) i pozostałych odbiorców zagranicznych (ograniczone możliwości), zbudowano 180 sztuk

Su-25BM – wersja przystosowano do holowania celów powietrznych, zbudowano 50 sztuk

Su-25UB – dwuosobowa wersja szkolna, zbudowano około 100 sztuk

Su-25UBK – dwuosobowa wersja szkolna na rynki zagraniczne, zbudowano 28 sztuk

Su-25UTG – wersja szkolna przeznaczona do nauki operowania z radzieckich typów lotniskowców (ośrodek szkolny NITKA), zbudowano 13 sztuk

Su-25T – tzw. Super Frogftoot, posiadał dodatkowe wyposażenie umożliwiające precyzyjniejsze prowadzenie ognia, zbudowano 12 sztuk

Poza wersjami produkcyjnymi samoloty w trakcie eksploatacji poddawano rozlicznym modyfikacjom, które były specyficzne dla danego użytkownika. Jako przykład możemy podać ukraińską wersję oznaczaną jako Su-25M1/UBM1, której testy rozpoczęły się w połowie lat 2000. Prace zostały zrealizowane w zakładach w Zaporożu, a wszystkie komponenty dostarczył przemysł ukraiński. W wersji M1 poprawiono pakiet nawigacyjny oraz skupiono się na podniesieniu celności używanej broni poprzez poprawę systemów naprowadzania.

Lista użytkowników maszyn Su-25

Podanie dokładnej liczby dostarczonych do poszczególnych krajów maszyn nie zawsze jest możliwe, a dodatkowo z czasem ulegały one degradacji i wypadały z linii, zatem poniższe dane należy traktować jedynie poglądowo. W nawiasie podajemy aktualną liczbę maszyn (włącznie z dwuosobowymi) w danym państwie według zestawienia Flightglobal na rok 2022.

Według najnowszych danych na świecie w użyciu znajdują się obecnie 474 samoloty, co stanowi 3% wszystkich maszyn bojowych na świecie.

  • ZSRR/Rosja – kilkaset, liczba stale maleje, ale część maszyn przechodzi modernizacje (196 sztuk, liczba na pewno mniejsza w wyniku strat poniesionych na Ukrainie)
  • Armenia – około 15 samolotów różnych typów (11 sztuk)
  • Górski Karabach – (2 sztuki)
  • Azerbejdżan – 7 (11 sztuk)
  • Białoruś – 70 + 6 szkolnych (67 sztuk)
  • Gruzja – 9, modernizowane we współpracy z Izraelem (10 sztuk)
  • Kazachstan – 12 + 2 szkolne (14 sztuk)
  • Turkmenistan – 46 samolotów (20 sztuk)
  • Ukraina – 92 sztuki (17 sztuk, aktualna liczba zapewne mniejsza w wyniku strat poniesionych w walce z Rosją)
  • Uzbekistan – około 20 samolotów (20 sztuk)
  • Angola – 12 sztuk + 3 dodatkowe dwuosobowe (12 sztuk)
  • Bułgaria – 20 + 3 szkolne (8 sztuk)
  • Wybrzeże Kości Słoniowej – 2 samoloty (0)
  • Kongo – 10 (4 sztuki)
  • Czechy – 24 sztuki + 1 szkolny (0)
  • Słowacja – 12 + 1 szkolny (0)
  • Czad – 4 + 2 szkolne kupione od Ukrainy (6 sztuk)
  • Gwinea Równikowa – 2 + 2 szkolne (4 sztuki)
  • Etiopia – 2 + 2 szkolne (0)
  • Gambia – 1 samolot (1 sztuka)
  • Niger – 2 samoloty (2 sztuki)
  • Sudan – 16 samolotów (15 sztuk)
  • Irak – 69 + 4 szkolne (21 sztuk)
  • Iran – 13, w tym 7 ex irackich (?)
  • Macedonia – 3 + 1 szkolny (0)
  • Korea Północna – 32 + 4 szkolne (34 sztuki)
  • Peru – 10 + 8 szkolnych (8 sztuk)

Podstawowe dane

  • Załoga: 1
  • Napęd: 2 x R95Sh
  • Ciąg startowy: 2 x 4100
  • Stosunek mocy do masy: 0,56
  • Długość wraz z rurka Pitota: 15,36 m
  • Rozpiętość wraz z zasobnikami skrzydłowymi: 14,36 m
  • Wysokość na ziemi: 5,2 m
  • Masa na pusto: 9315 kg
  • Normalna masa startowa: 14600 kg
  • Maksymalna masa startowa: 17600 kg
  • Zapas paliwa: 3000 kg
  • Normalny ładunek uzbrojenia: 1400 kg
  • Maksymalny ładunek uzbrojenia: 4400 kg
  • Prędkość maksymalna: 955 km/h
  • Prędkość do lądowania: 210 km/h
  • Pułap: 7000 m
  • Zasięg na poziomie morza: 495 km (normalny ładunek uzbrojenia, wewnętrzny zapas paliwa)
  • Zasięg do przebazowania: 1950 km
  • Rozbieg: 550 m / 600 m pas nieutwardzony
  • Dobieg: 400 m ze spadochronem / 600 m bez spadochronu / 700 m bez spadochronu pas nieutwardzony
  • Przeciążenia z normalnym ładunkiem uzbrojenia: 6,5 G
  • Przeciążenia z maksymalnym ładunkiem uzbrojenia: 5,2 G

Bibliografia

Książki:

Y. Gordon, Sukhoi Su-25 Frogfoot, AeroFax 2007.

A. Mladenov, Sukhoi Su-25 Frogfoot, Oxford 2013.

Online:

  • https://www.airforce-technology.com/projects/su25/
  • https://www.military-today.com/aircraft/sukhoi_su25_frogfoot.htm
  • https://www.globalsecurity.org/military/world/russia/su-25.htm
  • https://web.archive.org/web/20171014005154/http://www.hudi.republika.pl/Su-25-1.htm
  • https://contentzone.eurocontrol.int/aircraftperformance/details.aspx?ICAO=SU25&
  • https://elbitsystems.com/product/su-25/
  • https://www.flightglobal.com/elbit-and-tbilisi-give-su-25-scorpion-improved-all-weather-sting-/37023.article
  • https://www.airvectors.net/avsu25.html
  • https://www.popularmechanics.com/military/aviation/a24303/russia-sukhoi-su-25-a-10/
  • https://man.fas.org/dod-101/sys/ac/row/su-25.htm
  • https://www.19fortyfive.com/2022/06/sukhoi-su-25-frogfoot-russias-powerhouse-answer-to-the-a-10-warthog/
  • https://www.deagel.com/Sensor%20Systems/Kopyo/a001867
  • https://www.flightglobal.com/reports/world-air-forces-directory-2022/146695.article

Krzsztof Kuska autor combat.pl

Krzysztof Kuska

Od małego bardziej lubił Q niż Bonda. Jak dorósł nic się nie zmieniło. Tylko zabawki podrożały...


napisz do nas