Gdy ruszamy na wyprawę, nie zawsze towarzyszyć nam będą zdobycze współczesnej cywilizacji. Czasem pojedziemy w głuszę, a czasem po prostu będzie taki upał, że żywność będzie psuła się błyskawicznie. Na takie okoliczności przyda się dobrze przemyślane jedzenie na wyjazd bez lodówki. Co zatem zabrać, by żołądki były pełne, portfele nadal napchane, a zdrowie w stanie nie gorszym, jak przed wyjazdem?